Regularne uprawianie sportu jest wysoce zalecane ‒ i to zarówno dzieciom i młodzieży, jak i osobom dorosłym. Niestety, zbyt intensywne treningi mogą być przyczyną urazów przeciążeniowych (w szczególności u młodych sportowców). Czym są urazy przeciążeniowe? Jakie zespoły przeciążeniowe występują najczęściej u dzieci i młodzieży? Poniżej najistotniejsze informacje na ten temat. Zachęcamy do lektury!
Zespoły przeciążeniowe ‒ co to?
Zespoły przeciążeniowe definiujemy jako przewlekłe urazy powstające na skutek częstego obciążenia układu mięśniowo-szkieletowego. Najczęściej jest to połączone z brakiem należytego odpoczynku między treningami.
Z urazami przeciążeniowymi zazwyczaj zmagają się młodzi sportowcy. Dzieci i młodzież, trenując, obciążają układ kostny, który znajduje się jeszcze w fazie wzrostu.
Przyczynę urazu stanowić mogą zarówno czynniki zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Wśród czynników zewnętrznych wymienić możemy zbyt intensywne treningi, twarde podłoże treningowe czy nieumiejętne korzystanie ze sprzętu sportowego. Czynniki wewnętrzne to między innymi zmniejszona siła mięśniowa oraz mała elastyczność mięśni.
Najczęstsze urazy przeciążeniowe
Jakie urazy przeciążeniowe u dzieci i młodzieży pojawiają się najczęściej? Są to:
- skręcenia i złamania (złamanie stawów skokowych, złamanie stawów kolanowych, złamanie rzepki i inne),
- naderwanie lub naciągnięcie mięśnia czworogłowego uda bądź goleni,
- naciągnięcie, naderwanie, zerwanie więzadeł krzyżowych lub pobocznych,
- martwica guzowatości kości piszczelowej.
Złamania zmęczeniowe
Warto wspomnieć także o złamaniach zmęczeniowych. Złamanie zmęczeniowe określamy jako częściowe uszkodzenie kości, powstające na skutek regularnych przeciążeń o niedużej sile. Ze złamaniami zmęczeniowymi najczęściej mamy do czynienia w przypadku rzepki, dalszej nasady kości udowej oraz bliższej nasady kości piszczelowej.
Dobrze więc pamiętać o tym, jak ważna jest odpowiednia regeneracja organizmu. Ponadto, jeśli cokolwiek wzbudzi naszą uwagę, powinniśmy od razu skontaktować się ze specjalistą. Drobne urazy, które zostaną przez nas zignorowane, mogą zmienić się w poważną kontuzję.